piątek, 28 sierpnia 2015

Wiszące ozdoby

Zmieniłam nieco ozdobę, którą kiedyś sobie zrobiłam. Taką wiszącą. A tak właściwie to owa ozdoba przeszła gruntowną zmianę, bo teraz zamiast ciężkich kanciastych kul mam delikatne "kulki". A wyglądają one tak:
Niestety mimo drugiego podejścia do tego rodzaju ozdób wiszących nie udało mi się idealnie dopasować długości nitek :( Może za trzecim razem się uda. Tak czy inaczej, z efektu końcowego jestem zadowolona a to najważniejsze.  

7 komentarzy:

  1. Świetny pomysł... genialnie pasuje np nad dziecięce łóżeczko albo koło okna by powiewało i gdyby dodać maleńki dzwoneczek mogło by też ładnie dzwonić :) Pozdrawiam Marysia/Chiang Mai

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu. Witaj w moich progach. Oj tak, zdecydowanie nadaje się nad dziecięce łóżko :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)