piątek, 7 sierpnia 2015

Co dostałam na imieniny

Przez ostatnie tygodnie nie miałam zupełnie sił żeby wejść na bloga i pozamiatać pajęczyny. Wprawdzie zaglądałam i do siebie, i do Was, ale pozostawienie komentarza czy napisanie posta przekraczało mój zapał i siły. Mam jednak nadzieję, że od tej pory to się zmieni :)

Imieniny były już dawno, no dobra, jakiś czas temu, ale mam jeszcze do pokazania dwa prezenty jakie dostałam. 
Od Moniki i jej bliskich (Monika niestety nie ma teraz kompletnie czasu na robótkowanie) dostałam paczkę a w niej:

Serwetka pięknie zdobi mój stolik, książkę przeczytałam - naprawdę ciekawa, żele (na razie jeden otworzyłam) pachną cudnie a świecznik czeka na lepsze czasy (chłodniejsze, bo w takim upale nie ma uroku palenie świeczek).
Dziękuję Monisiu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)