Nowy Rok przywitałam chorobą. No cóż, tak bywa, choć przyznaję, że ostatnio pod tym względem naprawdę mam powody do narzekania, bo te wszystkie choróbska są mi zdecydowanie nie na rękę. A skoro o rękach mowa to wykorzystuję je intensywnie do kolorowania :) Pokażę Wam co ostatnio zmalowałam. Obrazek, który "powstawał" na przestrzeni dwóch lat, bo zaczęty w 2016r. a skończony w 2017r.
"Zaczarowany las" Johanny Basford.
Na skróty:
adresownik
(1)
album
(1)
Blomstermandala
(1)
bombki
(1)
box
(9)
Boże Narodzenie
(5)
choinki
(1)
chrzest
(5)
Dagdrommar
(1)
dzień babci i dziadka
(1)
Dzień Dziecka
(1)
Dzień Kobiet
(1)
dzień matki
(4)
dzień ojca
(1)
emerytura
(3)
gołębie
(1)
imieniny
(31)
kalka pergaminowa
(1)
kartki
(148)
kolorowanki
(21)
komunia św.
(7)
kot
(1)
kule
(4)
kusudamy
(4)
kwiaty
(6)
łabędź
(1)
magnes
(9)
męskie klimaty
(3)
narodziny
(1)
notes
(2)
origami
(17)
origami 3d
(21)
papierowe ozdoby
(2)
paw
(1)
pisanki
(2)
prezenty dla mnie
(14)
pudełeczka
(1)
roczek
(1)
rocznica
(1)
słonik
(1)
Sommarnatt
(3)
ślub
(26)
urodziny
(37)
walentynki
(1)
wazonik
(3)
Wielkanoc
(10)
zakładki
(8)
zaproszenia
(1)
zawody
(10)
zdjęcia
(26)
poniedziałek, 2 stycznia 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)