poniedziałek, 6 kwietnia 2015

W kolorach tęczy

Witam wielkanocnie :) Na blogach pustki, ale ja akurat teraz mam więcej wolnego czasu i mogę nadrobić zaległości, więc korzystam z tej okazji. A skoro już tu jestem to pokażę jaką ozdobę sobie zrobiłam do pokoju :) 
Po części zainspirowała mnie Mirosek swoim karteczkowym recyklingiem :) Kule powstały już dawno temu i wisiały kiedyś na oknie, ale ostatnio leżały w szafce i czekały na swoją drugą odsłonę, no to dałam im nowe życie :) 
Projekt zdecydowanie wymaga dopracowania, ale to pierwsza moja taka praca i nie miałam pojęcia jakie trudności mnie czekają. Przede wszystkim obręcz jest styropianowa a kule dość ciężkie i przy doczepianiu wszystko ciągle się przychylało i przez to ciężko było dopasować długość nitek. Poza tym, pierwotnie wszystkie kule miały wisieć w jednym rzędzie, ale okazało się, że wyjdzie to zbyt długie i dlatego zrobiłam dwa rzędy. Oczywiście jak święta miną to wezmę się za poprawki i zrobię to tak, jak bym chciała żeby to wyglądało :) Wiem już co jest problemem i mam pomysł, więc powinno się udać. A na razie całość wygląda tak:

7 komentarzy:

  1. Ja bym tam nic nie poprawiała ;-)
    pomysł i wykonanie super,świetna ozdoba!
    pozdrawiam,M

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, że byłam dla Ciebie delikatną inspiracją :)
    Nie wiem jak się oryginalnie nazywa taka zawieszka ( kiedyś wisiały tego typu ,,pająki,, w starych chatach) ale to coś, co stworzyłaś jest niesamowite :) gratuluję pomysłu :)
    Pozdrawiam

    http://mirosek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna ozdoba pokoju! A te snapologie są przecudne - takie równiutkie i kolorowe! Boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zbieram szczękę z podłogi z zachwytu. Nie wiem o jakich niedoróbkach mówisz, ale skoro ma być jeszcze piękniej?!....Czekam z niecierpliwośćią. Zrób te inne, a kwiatków i koniecznie pobrokatowane na brzegach :) albo białe i pocieniowane :) Kurcze to zaraźliwe jest :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)